Gerardo Werthein uzasadnił wstrzymanie się Argentyny od głosu w ONZ w sprawie Ukrainy: „Milei opowiadał się za możliwością pokoju”

Decyzja Argentyny o wstrzymaniu się od głosu w ONZ wzywającej Rosję do wycofania wojsk z Ukrainy , w trzecią rocznicę rozpoczęcia inwazji, wywołała kontrowersje na szczeblu krajowym. Gerardo Werthein wyjaśnił to stanowisko. Stanowisko to było sprzeczne ze stanowiskiem, jakie wcześniej wyraził prezydent Javier Milei wobec prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i wobec obrony jego terytorium.
W odpowiedzi na krytykę minister spraw zagranicznych w wywiadzie dla LN+ wyjaśnił powody wstrzymania się od głosu. „Podczas szczytu G20 w Republice Południowej Afryki, zanim ta rezolucja trafiła na stół, Argentyna oświadczyła, że opowiadamy się za pokojowym i dyplomatycznym rozwiązaniem mającym na celu zakończenie wojny na Ukrainie” – powiedział.
Powiedział również, że stanowisko przyjęte przez rząd nie oznacza zmiany zdania na temat konfliktu: „Kiedy Stany Zjednoczone przedstawiły tę propozycję, Milei powiedział, że jest to wyjątkowa okazja, aby wesprzeć proces pokojowy. Setki tysięcy ludzi zginęło tutaj, a prezydent miał zaszczyt, że jest tam promień światła dla pokoju”.
Werthein podkreślił, że rezolucja promowana przez Stany Zjednoczone miała na celu zakończenie konfliktu , bez przypisywania za niego bezpośredniej odpowiedzialności. «Nie było zmiany zdania. Rezolucja USA wzywa do zakończenia wojny, w której zginęło wiele osób. „Nie ma tu żadnych przymiotników ani podziału odpowiedzialności” – wyjaśnił.
Skrytykował także stanowisko Unii Europejskiej , która również przedstawiła projekt w ONZ, lecz z innym podejściem: „Europa otrzymała rezolucję, w której było sporo retoryki z przeszłości, ale nie przedstawiono żadnej propozycji rozwiązania. Argentyna zawsze będzie po tej stronie, która może uczestniczyć w procesie pokojowym. Kiedy jest tak wiele zgonów i jest okazja, żeby temu zapobiec, trzeba to zrobić. Resztę omówimy później .
Minister spraw zagranicznych podkreślił również, że pomimo wstrzymania się od głosu w tym głosowaniu, rząd Argentyny podziela wizję Stanów Zjednoczonych dotyczącą przyszłości Ukrainy. «Musimy też wziąć pod uwagę, że dla Ukrainy bardzo ważne jest odzyskanie swoich instytucji, przeprowadzenie wyborów, ale najpierw potrzebny jest pokój. „W tym Argentyna podziela ideę Stanów Zjednoczonych” – powiedział.
Rząd bronił swojej decyzji na forum ONZ, argumentując, że priorytetem jest wspieranie procesu pokojowego , a nie dalsza dyplomatyczna konfrontacja między mocarstwami.
elintransigente